Instax mini 7S. Dziś może kilka zdań o tym jakże cudownym i uroczym polaroidze.
Idealnie nadaje się do zabrania go na imprezę. Jest miłym akcentem w dobrej zabawie. Każdy chce go dotknąć, każdy chce zrobić zdjęcie i wziąć do kieszonki. No tak, ale to też dość wysoko budżetowa zabawa. 10 zdjęć to wydatek rzędu 30 złotych.
Rada nr 1: Jeśli ci żal- kasuj za zdjęcie 3 zł!
Polecam fotografować raczej ludzi, niż bawić się w artystę i wymyślać super kadry "ciekawych" rzeczy. Robiąc zdjęcia jest lekka różnica w tym jak się widzi kadr, a jak zdjęcie będzie wyglądać po wyskoczeniu wkładu.
Rada nr 2: Twoim celem lepiej żeby był człowiek!
Aparat wyposażony jest w cztery różne tryby, zdjęcie zawsze robione jest z użyciem lampy błyskowej. Plusem jest to, że zdjęcie praktycznie zawsze jest ostre, ale warunkiem musi być odległość obiektu- co najmniej 0,6 m.
Rada nr 3: Pamiętaj, selfie Instax'em jest dla ludzi o długich rękach!
Jeśli lubisz zabawę zdjęciami i trochę tęsknisz za klasycznym polaroidem myślę, że w jakimś stopniu Instax może zadowolić twoją artystyczną duszę. Polecam!
Jak zawsze kilka zdjęć:
Rąk nie mam długich, ale i tak wyszło nieźle.
Moja mała biblioteczka
Kocur Mikeszek
Kicia Halinka
Siostra Martusia
Happy Family!
Follow the Leader